
Reżyser: | Nora Ephron |
Występują m.in.: | Meryl Streep, Amy Adams |
Tytuł oryginalny: | Julie & Julia |
Rok produkcji: | 2011 |
Muzyka: | Alexandre Desplat |
Gatunek: | Biograficzny |
Film dostępny w: | Mediateka |
Inspirowany dwiema prawdziwymi historiami film "Julie i Julia" to miłosny sonet opiewający wdzięki kuchni znad Sekwany. Dania serwowane przez tamtejszych kucharzy zdają się bezkonkurencyjne i zapewne nawet olimpijska ambrozja nie mogłaby się równać z pieczoną kaczką. Jednak myślą przewodnią tej komedii jest to, że prawdziwe spełnienie kobiety możliwe jest tylko przy garach. Kiedy wyczarowuje kolejne fantastyczne potrawy, staje się boginią nie tylko kuchni, ale i biznesu. Julia Child (Meryl Streep) w powojennej Francji zaczęła się uczyć gotowania, bo nie miała nic lepszego do roboty. Dziś uważana jest za guru sztuki kulinarnej. Z kolei Julie Powell (Amy Adams) była niespełnioną pisarką, która dzięki garnkom, ziołom i przyprawom zdobyła sławę w internecie, wydała upragnioną książkę, a jej perypetie zostały w końcu zekranizowane.
Gdyby "Julie i Julia" nakręcił mężczyzna, zapewne zostałby wyklęty przez sporą część kobiet jako skończony szowinista. Film jednak zrealizowała Nora Ephron, co oczywiście diametralnie zmienia interpretację. Można wręcz uznać komedię za obraz profeministyczny: oto Julia Child wkracza w męski świat i okazuje się być bardziej nieustraszona od najtwardszych kucharzy! Co więcej w tym filmie mężczyźni wyraźnie pełnią role drugoplanowe. Ich zadaniem jest trwać u boku swoich kobiet i wspierać je niezależnie od tego, co robią. Ciekawe, że łatwiej radzi sobie z tym partner Child w czasach, kiedy lita skała patriarchatu już pękała, ale seksualna rewolucja i prawdziwa kobieca emancypacja miała dopiero nastąpić. Partner Powell jest zdecydowanie mniej wytrwały i histerycznie umyka, kiedy robi się gorąco.
(źródło: https://www.filmweb.pl)
Gdyby "Julie i Julia" nakręcił mężczyzna, zapewne zostałby wyklęty przez sporą część kobiet jako skończony szowinista. Film jednak zrealizowała Nora Ephron, co oczywiście diametralnie zmienia interpretację. Można wręcz uznać komedię za obraz profeministyczny: oto Julia Child wkracza w męski świat i okazuje się być bardziej nieustraszona od najtwardszych kucharzy! Co więcej w tym filmie mężczyźni wyraźnie pełnią role drugoplanowe. Ich zadaniem jest trwać u boku swoich kobiet i wspierać je niezależnie od tego, co robią. Ciekawe, że łatwiej radzi sobie z tym partner Child w czasach, kiedy lita skała patriarchatu już pękała, ale seksualna rewolucja i prawdziwa kobieca emancypacja miała dopiero nastąpić. Partner Powell jest zdecydowanie mniej wytrwały i histerycznie umyka, kiedy robi się gorąco.
(źródło: https://www.filmweb.pl/review/Pochwa%C5%82a+wyrafinowanego+ob%C5%BCarstwa-8685)